Tak, od kilku leżę chora na zapalenie gardła. Dziś po raz pierwszy od dawna usłyszałam swój głos, wcześniej ledwo było słychać. Pewnie już mi z tymi chorobami nie wierzycie, kilka już było, ale mogę przysiąść że to prawda. Są ludzie którzy nie chorują latami i ci którzy cały czas coś łapią i ja do nich należę. Jak nie zachoruje raz na 2, 3 miesiące to jest cud.
Próbowałam się nawet wczoraj zmusić by coś napisać, ale cholera kompletnie się zaciełam. Niby wiedziałam co chcę napisać, ale nie mogłam, przykro mi.
Przed świętami nie wracam do szkoły, więc może się odetnę i zrekompensuje wam to i chyba wiem jak. Jeszcze raz przepraszam, ale tak niestety trzeba mnie znosić. Albo atakują mnie wirusy, albo deprecha :P
Seria 2: Ostatni rok na studiach jest bardzo trudny. Napisanie pracy magisterskiej, szukanie pierwszej pracy, myślenie o przyszłości...A gdyby to tego doszła walka z mafią, która chce cię dorwać oraz powstrzymanie przyjaciela przed zemstą? Czy to nie jest zbyt trudne? Naruto uważa, że da radę. Ale czy wciąż będzie tego zdania, gdy jego narzeczona, Hinata znajdzie się w niebezpieczeństwie? Czy ich miłość przejdzie tą próbę?
To kiedy będzie nowy rozdział? :/
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, ja też jestem z tych, co to ciągle chorują i wiem jak to jest, więc dupy ci nie urwę :p Leż dalej, kuruj się i zdrowiej, bo masz po co! ;) Powrotu do zdrowia życzę i czekam, trzymając kciuki za ciebie :) Pozdrowienia ^^
OdpowiedzUsuńHej. Piszesz bardzo fajny blog. Szczerze to wolę historię Naruhina w świecie ninja, ale twoje opowiadanie tak mnie wciągnęło, że nie mogłam się oderwać hehe ;) piszesz bardzo obrazowo, zrozumiale i po prosu fajnie. Historia bohaterów jest ciekawa i cały czas coś się dzieje a do tego pozostaje wiele nieodkrytych tajemnic :) uważam, że twój blog jest jednym z najlepszych dlatego pisz dalej :D życzę szybkiego powrotu do zdrowia i nowych pomysłów na rozdziały. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZdrowiej, poczekamy. Z pisaniem nie ma co się spieszyć, bo tylko głupot człowiek narobi.
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz, czekam więc naciąg dalszy, bo historia wygląda naprawdę bardzo fajnie ^^
A przy okazji wpadnij i do mnie, porównaj ;)